Dostrzeganie bliźnich i odkrywanie wartości. Materiały na wesoło i na bardzo poważnie, o
nas, dla Was i o całym świecie. Nieoficjalna strona katolicka
(także dla niekatolików i wątpiących). |
|
Strona Duszyczek i Duszków - Internetowa wspólnota pomocy i wsparcia duchowego. Rozmowy, wartości, intencje DUSZKI.PL
a tak dokładnie to Duszyczki i Duszki (*)
- czyli "Duszkowo" :-)
Dzisiaj jest: 2024-11-21 11:23:00 Aktualizacja dnia: 2024-10-27 09:32:05
|
|
Gdy
oczekujesz pomocy lub sam(a) chcesz innym pomagać. Albo
chciał(a)byś porozmawiać o czymś ważnym lub choćby tylko o
wczorajszym podwieczorku :-) Dla wszystkich, w każdym wieku
- od 0 do 201 lat ;-)
|
[an error occurred while processing this directive]
Rocznica
18 lat oficjalnego działania Duszków w dniu 01.11.2023 i 17 lat strony Duszki.pl! (*):-)
Serdecznie zapraszamy!
UWAGA!
Ten serwis, strona i podstrony mogą używać cookies i podobnych
technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)!
Krótkie zamyślenia i komentarze do czytań mszalnych.
Pierwszy tydzień Wielkiego Postu 2008
10 LUTEGO 2008
Pierwsza Niedziela Wielkiego Postu
Kolor szat liturgicznych – fioletowy
11 LUTEGO 2008
Poniedziałek I tygodnia Wielkiego Postu
Kolor szat liturgicznych – fioletowy
Wtorek I tygodnia Wielkiego Postu
Kolor szat liturgicznych - fioletowy
13 LUTEGO 2008
Środa I tygodnia Wielkiego Postu
Kolor szat liturgicznych – fioletowy
14 LUTEGO 2008
Czwartek I tygodnia Wielkiego Postu
Kolor szat liturgicznych – biały
15 LUTEGO 2008
Piątek I tygodnia Wielkiego Postu
Kolor szat liturgicznych – fioletowy
16 LUTEGO 2008
Sobota I tygodnia Wielkiego Postu
Kolor szat liturgicznych – fioletowy
PREFACJA NA PIERSZĄ NIEDZIELĘ WIELKIEGO POSTU
Zaprawdę, godne to i sprawiedliwe, * słuszne i zbawienne, * abyśmy zawsze składali
dziękczynienie * Tobie, miłosierny Ojcze, wszechmogący Boże, * Królu wiecznej chwały, *
przez naszego Pana Jezusa Chrystusa. On poszcząc przez czterdzieści dni na pustyni *
własnym przykładem uświęcił okres pokuty, * On zniweczył wszystkie podstępy szatana * i
nauczył nas zwyciężać pokusy do grzechu, * abyśmy z czystym sercem obchodzili święta
wielkanocne * i w końcu doszli do Paschy wieczystej. Dlatego z Aniołami i wszystkimi
Świętymi * wysławiamy Ciebie, razem z nimi wołając:
W tej prefacji Kościół stawia nam za przykład Chrystusa. Wskazuje, że okres czterdziestodniowego
postu ma nas przygotować na nadchodzące święta, przez pokutę, post, modlitwę i jałmużnę, mamy
za przykładem Chrystusa naszego Pana zmierzać do świętowania Wiecznej paschy w Królestwie
Bożym. Warto uważnie wsłuchiwać się w teksty liturgiczne niosą one ze sobą bardzo wiele
głębokiej treści.
1
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
10 lutego 2008
Pierwsza Niedziela Wielkiego Postu
Kolor szat liturgicznych - fioletowy
Zamyślenie wielkopostne Rdz 2,7-9;3,1-7
Po stworzeniu Bóg umieścił człowieka w ogrodzie. Jak wiele razy słyszałem już tę historię. Bóg,
człowiek, szatan, drzewo, grzech. Niby zwykła rzecz, ale czy do końca wiem o co tak naprawdę
chodzi w tej historii. Czy tak naprawdę chodzi o ten jeden owoc, o to jedno przysłowiowe jabłko
przez, które człowiek miał wszystko stracić. Bóg stawia człowieka w ogrodzie i daje mu wszystko
co tam jest, wszystko jest jego i ze wszystkiego może korzystać, tylko jedno drzewo jest dość
specyficzne „nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać,
– mówi Bóg – abyście nie pomarli”.
No właśnie, abyście nie pomarli. Na to szatan mówi do człowieka „na pewno nie umrzecie” właśnie
w tym momencie Bóg został uczyniony kłamcą. Czy pierwszy grzech polegał na zerwaniu owocu?
Pierwszy grzech to brak zaufania, człowiek nie uwierzył Bogu, uczynił Go kłamcą. I tak zostało
kłamstwo, nieposłuszeństwo grzech wszedł na świat. Człowiek faktycznie poznał dobro i zło
wcześniej znał jedynie dobro widział Boga, obcował z nim, mógł z nim rozmawiać oglądać Go,
znał Dobro samo Dobro a przez grzech poznał i zło. Nie posłuchał Boga nie uwierzył mu.
Doskonale znam tę historię, słyszałem ją setki razy, czytałem ją setki razy i chyba ani razu nie
wyciągnąłem z niej żadnej lekcji. Potem jeszcze wiele razy Bóg mówił jak mam postępować,
czytałem o tym setki razy w Piśmie Świętym, w różnych jego miejscach, ale zawsze jakoś nie
wychodziło, zawsze wydawało mi się, że wiem lepiej, że ja... Tak ja też uczyniłem z Boga kłamcę.
Nie słucham jego słów, nie wypełniam jego prawa. Chyba przyszedł już czas, aby stanąć w
prawdzie przed Bogiem i przed samym sobą.
PIERWSZE CZYTANIE
Rdz 2,7–9;3,1–7 Stworzenie i grzech pierwszych ludzi
Czytanie z Księgi Rodzaju
Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego
stał się człowiek istotą żywą. A zasadziwszy ogród w Edenie na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam
człowieka, którego ulepił. Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i
smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w środku tego ogrodu i drzewo poznania dobra i zła. A
wąż był najbardziej przebiegły ze wszystkich zwierząt polnych, które Pan Bóg stworzył. On to rzekł
do niewiasty: „Czy to prawda, że Bóg powiedział: »Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego
ogrodu?«„. Niewiasta odpowiedziała wężowi: „Owoce z drzew tego ogrodu jeść możemy, tylko o
owocach z drzewa, które jest w środku ogrodu, Bóg powiedział: »Nie wolno wam jeść z niego, a
nawet go dotykać, abyście nie pomarli«„. Wtedy rzekł wąż do niewiasty: „Na pewno nie umrzecie!
Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie
znali dobro i zło”. Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest
ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. Zerwała zatem z
niego owoc, skosztowała i dała swemu mężowi, który był z nią; a on zjadł. A wtedy otworzyły się
im obojgu oczy i poznali, że są nadzy; spletli więc gałązki figowe i zrobili sobie przepaski.
Oto Słowo Boże.
2
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
PSALM RESPONSORYJNY:
Ps 51,3–4.5–6a.12–13.14 i 17
Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni.
Zmiłuj się nade mną, Boże,
w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni.
Uznaję bowiem nieprawość swoją,
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie zgrzeszyłem
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą.
Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni.
Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.
Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni.
Przywróć mi radość z Twojego zbawienia
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Panie, otwórz wargi moje,
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.
Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni.
DRUGIE CZYTANIE
Rz 5,12.17–19 Przestępstwo sprowadziło śmierć, ale obficiej spłynęła łaska
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Rzymian
Bracia:
Przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć
przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli. Jeżeli bowiem przez przestępstwo
jednego śmierć zakrólowała z powodu jego jednego, o ileż bardziej ci, którzy otrzymują obfitość
łaski i daru sprawiedliwości, królować będą w życiu z powodu Jednego – Jezusa Chrystusa. A
zatem, jak przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich ludzi wyrok potępiający, tak czyn
sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie. Albowiem
jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez
posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi.
Oto Słowo Boże.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ:
Mt 4,4b
Chwała Tobie, Królu wieków
Nie samym chlebem żyje człowiek,
lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.
Chwała Tobie, Królu wieków
3
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
EWANGELIA
Mt 4,1–11 Jezus przez czterdzieści dni pości i jest kuszony
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła. A gdy przepościł czterdzieści
dni i czterdzieści nocy, odczuł w końcu głód. Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: „Jeśli
jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem”. Lecz On mu odparł: „Napisane
jest: »Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych«„.
Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na narożniku świątyni i rzekł Mu: „Jeśli jesteś
Synem Bożym, rzuć się w dół, jest przecież napisane: »Aniołom swoim rozkaże o Tobie, a na
rękach nosić Cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień«„. Odrzekł mu Jezus: „Ale
jest napisane także: »Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego«„. Jeszcze raz wziął Go
diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i rzekł do
Niego: „Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon”. Na to odrzekł mu Jezus: „Idź
precz, szatanie! Jest bowiem napisane: »Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu
samemu służyć będziesz«„. Wtedy opuścił Go diabeł, a oto aniołowie przystąpili i usługiwali Mu.
Oto słowo Pańskie.
Zamyślenie do pierwszego czytania.
Panie Twoje słowo jest lampą dla mych stóp i światłem na drodze mej. Nie znaczy to, że słowa
ludzi są nieważne, ponieważ w ludzkim tłumie są ci, którzy życzą mi dobrze ale to Ciebie
powinienem słuchać pierwszego. Adam i Ewa nie usłuchali, zjedli owoc, poznali zło, które jest
bardzo głośne i ciągle krzyczy, ich oczy zostały otwarte, byli nadzy. Panie otwórz me oczy abym
przejrzał, otwórz me serce abym usłyszał Twój głos, bym przed popełnieniem każdego czynu
pomyślał, zastanowił się czy po jego wykonaniu nie będę nagi, czy nie będę musiał ukrywać się tak
jak Adam. Jednak Ty Panie znajdziesz mnie wszędzie i będziesz wiedział co się stało. Panie w tym
czasie pragnę przepraszać Cię za moją słabość i dziękować za Twoją wierną miłość do rodzaju
ludzkiego.
Zamyślenie do psalmu responsoryjnego.
Panie staję przed Tobą z wołanie: ”Zmiłuj się, Panie, bo jestem grzeszny”. Moje wołanie i wołania
innych ludzi przekształcają się w jedno, lecz musze pamiętać o sobie, nie oceniać nikogo tylko
nosić w pamięci najpierw to, że ja jestem grzeszny, że w moich relacjach z ludźmi to co złe, może
być moją winą, moim grzechem. Ale Ty Panie jesteś ponad to wszystko i dlatego wołam do Ciebie,
abyś oczyścił moje serce, uczynił je na nowo czystym, odnowił we mnie ducha, przywrócił mi
radość, wzmocnił mnie duchem ofiarnym. Tylko Ty Panie masz taką moc, nikt inny, do Ciebie więc
woła dusza moja z pokorą i skruchą, wszystkie moje ziemskie bożki nie mają takiej mocy, choć tak
im ufałem zawiodły, Ty Panie nie zawodzisz nigdy i za to Tobie należy się chwała i cześć i
dziękczynienie.
Zamyślenie do drugiego czytania.
Panie słucham tych słów i do moich ust ciśnie się prośba o to abym miał świadomość
popełnianych czynów, abym nikogo moim postępowaniem nie doprowadził do grzechu ale bym
prowadził ludzi ku Tobie, abym nauczył się budować dookoła mnie cywilizację miłości a nie
śmierci. Niech Duch Twój przenika mnie i czyni posłusznym nauce Twojego Syna i dalekim od
4
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
tego co złe i przeniknięte kłamstwem.
Zamyślenie przy czytaniu Ewangelii.
Jedno zdanie w tej perykopie uderza mnie mocniej. Jest to odpowiedz jaką daje Jezus kusicielowi
na jako ostaniom: „jest bowiem napisane: Panu Bogu swemu pokłon będziesz oddawał i jemu
samemu służył będziesz.” to zdanie jest dla mnie okazją do zrobienia rachunku sumienia. Muszę
zapytać się czy ja czasem nie odwracam się od Boga oddając pokłon bożkom, które stwarzam. Ile
rzeczy w moim życiu jest ważniejszych od Boga, które powinien zawsze być na pierwszym
miejscu. Jak często wymawiam się tym, że są rzeczy ważniejsze, jak często odwracam właściwe
proporcje.
Dobry Mistrzu sprowadź mnie na właściwą drogą i dodaj mi siły i rozwagi abym nie ulegał pokusą.
Obdarz mnie darem nawrócenia, spraw, abym zawsze zwracał sie ku Tobie, i nigdy nie stracił z
oczu Twojej nauki. Daj mi proszę dar mądrości, abym potrafił rozróżnić dobro od zła i zawsze szedł
za tym co dobre.
Święci patronowie dnia dzisiejszego.
Święta Scholastyka, dziewica
Scholastyka pochodziła z Nursji i była bliźniaczką św. Benedykta. Na
miejscu ich urodzenia stoi skromny kościół pw. św. Benedykta. W
podziemiach kościoła pokazują część muru, który stanowił dom
rodzinny św. Scholastyki i św. Benedykta.
Scholastyka była niewątpliwie od dziecka pod urokiem św. Benedykta.
Towarzyszyła też mu w jego podróżach i naśladowała jego tryb życia,
poświęcony Panu Bogu. Kiedy św. Benedykt założył pierwszy klasztor
w Subiaco, ona poniżej założyła podobny klasztor dla niewiast. Do dnia
dzisiejszego istnieją tam dwa klasztory na wzgórzach w pobliżu
Subiaco: w Plombariola - żeński klasztor św. Scholastyki i męski
klasztor św. Benedykta. Można także oglądać grotę, gdzie się spotykali
na świętych rozmowach. Podobnie działo się na Monte Cassino.
Kiedy spotykali się po raz ostatni na tej ziemi, ich słodka rozmowa
przedłużyła się do nocy. Św. Benedykt chciał już odejść wraz ze swymi
towarzyszami, ale Święta błagała go, by jeszcze pozostał. Kiedy jednak
ten stanowczo się temu oparł i już zamierzał odejść, na prośbę
Scholastyki zaczął padać tak silny deszcz, że zmusił go do pozostania
całą noc. Święty brat uczynił swojej siostrze łagodną wymówkę: "Coś
uczyniła, siostro moja? Nie mogę wrócić do braci, którzy dziwić się będą, że tak długo nie
wracam". Na to Święta: "Prosiłam cię, a ty mnie nie chciałeś wysłuchać. Zwróciłam się przeto do
Boga i zostałam wysłuchana". A potem ze słodką przekorą dodała: "Jeśli ci tak spieszno, to idź
teraz". Wypowiadała te słowa w tym czasie, kiedy ulewa szalała na zewnątrz. Było to ich ostatnie
spotkanie na ziemi. Scholastyka umarła 10 lutego 542 r. Według relacji św. Grzegorza Wielkiego,
zapisanej w jego "Dialogach", trzeciego dnia po śmierci siostry, kiedy św. Benedykt patrzył ze
swojej celi na świat i na klasztor, w którym żyła św. Scholastyka, ujrzał jej duszę w postaci białej
gołąbki, unoszącej się do nieba. Posłał natychmiast braci po jej ciało i złożył je w grobie, który w
5
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
kościele swego klasztoru dla siebie przygotował. Relikwie jej znajdowały się we Fleury, dokąd
zostały przeniesione po najeździe na klasztor na Monte Cassino Longobardów i zniszczeniu go w
roku 587. Obecnie są w Le Mans. Część ich otrzymało Monte Cassino.
Scholastyka uważana jest za matkę duchową rodzin wszystkich benedyktynek. Czczona jest także
jako patronka Le Mans i Subiaco.
W ikonografii Święta przedstawiana jest z gołębiem. Sztuka religijna ukazuje św. Scholastykę w
habicie benedyktyńskim. Jej atrybutami są: krzyż, księga, pastorał ksieni.
6
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
11 lutego 2008 r.
Poniedziałek I tygodnia Wielkiego Postu
Kolor szat liturgicznych - fioletowy
Zamyślenie wielkopostne Kpł 19,1-2.11-18
Bóg mówi do mnie i nawołuje mnie do tego, abym był świetnym. Więc to jest możliwe i w dodatku
nie jest to takie trudne. Wystarczy czynić dobro. Wszytko to co zostało wyrażone w sposób
negatywny, sprowadza sie do jednej pozytywnej zasady „bodziesz kochał swego bliźniego jak
samego siebie.” To wezwanie „Boga bądźcie świętymi, bo ja jestem święty” nie straciło nic na
swojej aktualności, mogę być święty, wystarczy, że będę tego chciał, wystarczy że będę postępował
zgodnie z nakazami Boga i przestrzegał najważniejszego przykazania, przykazania miłości.
PIERWSZE CZYTANIE
Kpł 19,1-2.11-18 Prawo świętości
Czytanie z Księgi Kapłańskiej
Pan powiedział do Mojżesza: „Mów do całej społeczności synów Izraela i powiedz im: «Bądźcie
świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz. Nie będziecie kraść, nie będziecie kłamać, nie
będziecie oszukiwać jeden drugiego. Nie będziecie przysięgać fałszywie na moje imię. Byłoby to
zbezczeszczeniem imienia Boga twego. Ja jestem Pan. Nie będziesz uciskał bliźniego, nie będziesz
go wyzyskiwał. Zapłata najemnika nie będzie pozostawać w twoim domu przez noc aż do poranka.
Nie będziesz złorzeczył głuchemu. Nie będziesz kładł przeszkody przed niewidomym, ale będziesz
się bał Boga twego. Ja jestem Pan. Nie będziesz wydawać niesprawiedliwych wyroków. Nie
będziesz stronniczym na korzyść ubogiego ani nie będziesz miał względów dla bogatego,
sprawiedliwie będziesz sądził bliźniego. Nie będziesz szerzył oszczerstw między krewnymi, nie
będziesz czyhał na życie bliźniego. Ja jestem Pan. Nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata.
Będziesz upominał bliźniego, aby nie zaciągnąć winy z jego powodu. Nie będziesz mściwy, nie
będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz kochał bliźniego jak siebie samego. Ja
jestem Pan»„.
Oto Słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY:
Ps 19,8.9.10.15
Słowa Twe, Panie, dają życie wieczne.
Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę,
świadectwo Pana niezawodne, uczy prostaczka mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce,
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.
Słowa Twe, Panie, dają życie wieczne.
Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki,
sądy Pana prawdziwe, a wszystkie razem słuszne.
Niech znajdą uznanie przed Tobą słowa ust moich i myśli mego serca,
Panie, moja Opoko i mój Zbawicielu.
Słowa Twe, Panie, dają życie wieczne.
7
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ:
2 Kor 6,2b
Chwała Tobie, Słowo Boże
Oto teraz czas upragniony,
oto teraz dzień zbawienia.
Chwała Tobie, Słowo Boże
EWANGELIA
Mt 25,31-46 Chrystus będzie nas sądził z uczynków miłości
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy
aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie, pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim
wszystkie narody, a On oddzieli jedne od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce
postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie się Król do tych po prawej
stronie: «Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam
od założenia świata. Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a
odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie». Wówczas zapytają sprawiedliwi:
«Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić?
Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy
widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie? » Król im odpowie: «Zaprawdę
powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście
uczynili».Wtedy odezwie się do tych po lewej stronie: «Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień
wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom. Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem
spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem chory i w
więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie». Wówczas zapytają i ci: «Panie, kiedy widzieliśmy Cię
głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie
usłużyliśmy Tobie?» Wtedy im odpowie: «Zaprawdę powiadam wam: Wszystko, czego nie
uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili». I pójdą ci na mękę
wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego”.
Oto słowo Pańskie.
Zamyślenie do psalmu responsoryjnego.
Panie kiedy się wreszcie nauczę, że bardziej Ciebie trzeba słuchać niż ludzi, Twoje prawo jest
doskonałe. Ono przenika każdy czas jest aktualne w każdym momencie, jest niezawodne. Prawo
ludzkie jest omylne, ciągle coś ulepszamy, udoskonalamy, chcemy aby było lepiej, ale w tym
wszystkim nie pytamy Ciebie o zdanie. Panie naucz mnie być wiernym Twojemu słowu, które to
daje życie wieczne i czyni mnie świętym jak Święty jesteś Ty.
Zamyślenie przy czytaniu Ewangelii.
Jezus przedstawia mi dzisiaj opis sądu ostatecznego. Każdy wtedy będzie musiał stanąć przed jego
obliczem i zdać sprawę ze swoich czynów. Nie będzie zbyt wiele czasu na tłumaczenie, nie będzie
czasu na wyjaśnienia, zostanę osądzony zgodnie z tym co robiłem przez całe moje życie. Czytając
dokładniej tę perykopę dowiaduję się że o moim zbawieniu zadecyduje raczej to czego nie robiłem.
Tak, właśnie chodzi o zaniedbanie dobrego. Zaniechanie pomocy, nie udzielenie z tego co
8
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
posiadam, jest to zaprzeczenie przykazaniu miłości. Grzech taki sam jak zło, które popełniam.
Może nawet gorsze, bo mogłem dać miłość, bezinteresowny dar, a tego nie zrobiłem, zaniechałem
dobra. Dobre życie nie polega jedynie na nie czynieniu zła. Oczywiście, jest to istotna rzecz w
dążeniu do świętości. Podstawową rzeczą jest czynienie dobra. To właśnie powinno być moim
głównym zadaniem czynić dobro. To właśnie jest powodem potępienie owych przeklętych,
popełniali oni bardzo ciężki grzech, grzech zaniedbania.
Panie Jezu Chryste, spraw abym nigdy nie zapomniał o czynieniu dobra, spraw abym zawsze
pamiętał, że czynienie miłości powinno być najważniejszą sprawą w moim życiu. Jezu przypominaj
mi o tym nieustannie, że powinienem by taki jak Ty, który przyszedłeś aby służyć, a nie o aby
Tobie służono.
Święci patronowi dnia dzisiejszego
Najświętsza Maryja Panna z Lourdes
W 1858 roku, w cztery lata po ogłoszeniu przez Piusa IX dogmatu o
Niepokalanym Poczęciu, Matka Boża zjawiła się ubogiej pasterce, św.
Bernadecie Soubirous, w Grocie Massabielskiej w Lourdes. Podczas
osiemnastu zjawień (w okresie 11 lutego-16 lipca) Maryja wzywała do
modlitwy i pokuty.
11 lutego 1858 r. Bernadetta Soubirous wraz z siostrą i przyjaciółką
udała się w pobliże Starej Skały - Massabielle - na poszukiwanie
suchych gałęzi, aby rozpalić ogień w domu. Gdy została sama, usłyszała
dziwny dźwięk podobny do szumu wiatru i zobaczyła światłość, z której
wyłoniła się postać "Pięknej Pani" z różańcem w ręku. Odtąd objawienia
powtarzały się.
Bernadetta opowiedziała o tym wydarzeniu koleżankom, te
rozpowiedziały o tym sąsiadom. Rodzice skrzyczeli Bernadettę, że
rozpowiada plotki i zakazali jej chodzić do groty, w której miała jej się
ukazać Matka Boża. Cofnęli jednak zakaz, gdy zobaczyli, że ich dziecko
gaśnie im na oczach z udręki. Dnia 14 lutego dziewczęta udały się
najpierw do kościoła i wzięły ze sobą wodę święconą. Gdy przybyły do
groty, było już po południu. Kiedy w czasie odmawiania różańca
ponownie ukazała się Matka Boża, Bernadetta, idąc za poradą towarzyszek, pokropiła tajemniczą
zjawę i wypowiedziała słowa: "Jeśli przychodzisz od Boga, zbliż się; jeśli od szatana, idź precz!".
Pani, uśmiechając się, zbliżyła się aż do brzegu wylotu groty i odmawiała różaniec.
18 lutego Bernadetta udała się w pobliże groty z dwiema znajomymi rodziny Soubirous.
Przekonane, że może to jest jaka dusza czyśćcowa, poradziły Bernadecie, aby poprosiła zjawę o
napisanie życzenia na kartce papieru, którą ze sobą przyniosły. Pani odpowiedziała: "Pisanie tego,
co ci chcę powiedzieć, jest niepotrzebne". Matka Boża poleciła dziewczynce, aby przychodziła
przez kolejnych 15 dni. Wiadomość rozeszła się lotem błyskawicy po całym miasteczku. 21 lutego,
w niedzielę, zjawiło się przy grocie skał massabielskich kilka tysięcy ludzi. Pełna smutku Matka
Boża zachęcała Bernadettę, aby modliła się za grzeszników. Tegoż dnia, gdy Bernadetta wychodziła
po południu z kościoła z Nieszporów, została zatrzymana przez komendanta miejscowej policji i
poddana śledztwu. Kiedy dnia następnego dziewczynka udała się do szkoły, uczące ją siostry
zaczęły ją karcić, że wprowadziła tyle zamieszania swoimi przywidzeniami.
9
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
23 lutego zjawiła się Matka Boża Bernadecie ponownie i poleciła jej, aby udała się do miejscowego
proboszcza, aby tu wystawiono ku Jej czci kaplicę. Roztropny proboszcz, a równocześnie także
dziekan, po pilnym przeegzaminowaniu 14-letniej dziewczynki, rzekł do Bernadetty: "Mówiłaś mi,
że u stóp tej Pani w miejscu, gdzie zwykła stawać, jest krzak dzikiej róży. Poproś Ją, aby kazała tej
gałęzi rozkwitnąć". Przy najbliższym zjawieniu się Matki Bożej Bernadetta powtórzyła słowa
proboszcza. Pani odpowiedziała uśmiechem, a potem ze smutkiem wypowiedziała słowa: "Pokuty,
pokuty, pokuty".
25 lutego w czasie ekstazy Bernadetta słyszy polecenie: "A teraz idź do źródła, napij się z niego i
obmyj się w nim". Dziewczę kieruje swoje kroki do pobliskiej rzeki, ale słyszy głos: "Nie w tę
stronę! Nie mówiłam ci przecież, abyś piła wodę z rzeki, ale ze źródła. Ono jest tu". Dziewczę na
kolanach podążyło ku wskazanemu w pobliżu groty miejscu. Gdy zaczęła grzebać, pokazała się
woda. Na oczach tłumu śledzącego wszystko uważnie ukazało się źródło, którego dotąd nie było.
Woda biła z niego coraz obficiej i szerokim strumieniem płynęła do rzeki. Okazało się rychło, że
woda ta ma moc leczniczą. Następnego dnia posłał do źródła po wodę swoją córkę niejaki
Bouriette, kamieniarz, rzeźbiarz nagrobków. Stracił prawe oko przy rozsadzaniu dynamitem bloków
kamiennych. Także na lewe oko widział coraz słabiej. Po gorącej modlitwie począł przemywać
sobie ową wodą oczy. Natychmiast odzyskał wzrok. Cud ten zapoczątkował cały szereg innych tak
dalece, że Lourdes zasłynęło z nich jako pierwsze wśród wszystkich sanktuariów chrześcijańskich.
27 lutego Matka Boża ponawia życzenie, aby na tym miejscu powstała kaplica. 1 marca 1858 roku
poleca Najśw. Panna Bernadecie, aby modliła się nadal na różańcu. 2 marca Matka Boża wyraża
życzenie, aby do groty urządzano procesje. Zawiadomiony o tym proboszcz odpowiada, że będzie
to mógł uczynić dopiero za pozwoleniem swojego biskupa. 4 marca na oczach ok. 20 tysięcy ludzi
zostaje cudownie uleczony przy źródle miejscowy restaurator, Maumus. Miał on na wierzchu dłoni
wielką narośl. Lekarze orzekli, że jest to złośliwy rak i trzeba rękę amputować. Kiedy modlił się
gorąco i polecał wstawiennictwu Bernadetty, zanurzył rękę i wyciągnął ją zupełnie zdrową, bez
ropiejącej narośli. Poprzedniego dnia pewna matka doznała łaski nagłego uzdrowienia swojego
dziecka, które zanurzyła całe w zimnej wodzie źródła, kiedy lekarze orzekli, że dni dziecka są już
policzone.
Nastąpiła dłuższa przerwa w objawieniach. Dopiero 25 marca, w uroczystość Zwiastowania,
Bernadetta ponownie widzi Matkę Bożą. Kiedy Ją zapytała o imię, otrzymała odpowiedź: "Jam jest
Niepokalane Poczęcie". Były to bardzo ważne słowa, ponieważ mijały zaledwie 4 lata od
ogłoszenia przez papieża Piusa IX dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Maryi, który budził pewne
kontrowersje.
Po dłuższej przerwie 7 kwietnia, w środę po Wielkanocy, ponownie Matka Boża objawia się
Bernadecie. Po rozejściu się tłumów policja pod pozorem bezpieczeństwa publicznego i
konieczności przeprowadzenia badań wody źródła, zamknęła dostęp do źródła i groty. Zabrano
także do komisariatu liczne już złożone wota. Jednak Bernadetta uczęszczała tam nadal i klękając
opodal modliła się. 16 lipca, w uroczystość Matki Bożej Szkaplerznej, Matka Boża pojawiła się po
raz ostatni.
18 stycznia 1862 roku komisja biskupa z Targes po wielu badaniach ogłasza dekret, że "można dać
wiarę" zjawiskom, jakie się przydarzyły w Lourdes. W roku 1864 ks. proboszcz Peyramale
przystępuje do budowy świątyni. W roku 1875 poświęca ją uroczyście arcybiskup Paryża Guibert.
W uroczystości tej wzięło udział: 35 arcybiskupów i biskupów, 3000 kapłanów i 100 000 wiernych.
W roku 1891 Leon XII ustanowił święto Objawienia się Matki Bożej w Lourdes, które św. Pius X
w 1907 r. rozciągnął na cały Kościół. W roku 1925 następuje uroczysta beatyfikacja bł. Bernadetty
a w roku 1933 jej kanonizacja.
10
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
Święty Grzegorz II, papież
Grzegorz urodził się ok. 660 roku w zamożnej rodzinie w Rzymie jako syn
Marcellusa. Młodość spędził na dworze papieskim, na którym pracował jego
ojciec. Grzegorz przez wiele lat jako subdiakon był skarbnikiem. Papież
Sergiusz I (687-701) udzielił mu święceń subdiakonatu i powierzył mu urząd
papieskiego zakrystianina i bibliotekarza. Po święceniach diakonatu papież
Konstantyn I (708-715) zabrał go ze sobą do Konstantynopola na rozmowy z
cesarzem Justynianem II, podczas których św. Grzegorz wykazał mądrość,
roztropność i stanowczość. Po śmierci Konstantyna został wybrany jego
następcą prawie jednogłośnie, chociaż był dopiero diakonem. Natychmiast otrzymał święcenia
kapłańskie i sakrę biskupią dnia 19 maja 715 roku.
Podczas 16 lat pontyfikatu realizował program rozszerzenia chrześcijaństwa w Niemczech, dokąd
wysłał św. Bonifacego. Konsekrował go na metropolitę misyjnego i dał mu wszelkie konieczne
pełnomocnictwa dla wypełnienia misji. Przeciwstawił się zarządzeniom cesarza Leona III
Izauryjczyka o zwiększeniu podatków na rzecz państwa z posiadłości w Italii, także kościelnych,
jak również jego wystąpieniom w sprawach religijnych. W listach skierowanych do cesarza Leona
III papież Grzegorz II wskazywał na niewłaściwość mieszania się władzy świeckiej w dziedzinę
dogmatyczną, odnosił się również do uznania ikonoklazmu, za co cesarz usiłował nie tylko
pozbawić Grzegorza II godności papieskiej, ale i zgładzić. Swój dom rodzinny Grzegorz II zamienił
w klasztor św. Agaty. Po najeździe Longobardów na państwo kościelne i zniszczeniu Rzymu zajął
się odbudową miasta oraz spustoszonego kraju - m.in. nakazał opatowi Petronaksowi z Brescii
odbudowanie klasztoru na Monte Cassino. Odnowił i umocnił jego mury Rzymu. Zwołał też do
Rzymu synod, na którym uchwalono 17 kanonów odnośnie całości małżeństwa i przeciwko
zabobonom, jakie się wówczas szerzyły. Grzegorz II wprowadził do Mszy św. nowy ryt w okresie
Wielkiego Postu m.in. wielkoczwartkową Mszę św.
Zmarł 11 lutego 731 r. w Rzymie, został pochowany w bazylice św. Piotra.
Święty Benedykt z Anianu, opat
Witiza urodził się w 750 r. w rodzinie wizygockiego możnowładcy w południowej Francji.
Wykształcenie zdobył na frankijskim dworze Pepina Małego, dołączył z czasem do grona jego
dworzan. Brał udział w italijskiej kampanii Karola Wielkiego (773); w jej trakcie o mało nie utonął,
próbując ratując swego brata.
Po powrocie z kampanii opuścił dwór i wstąpił do klasztoru Saint-Seine, przyjmując imię
Benedykta. Był gorliwym ascetą - przez dwa i pół roku żył tylko o chlebie i wodzie, modlił się
całymi nocami, chodził boso, spał na gołej ziemi.
Powróciwszy do domu, w 779 r. założył na własnej ziemi niedaleko rzeki Aniane nową fundację.
Mnisi wykonywali prace fizyczne, kopiowali manuskrypty, żyli o chlebie i wodzie przez cały rok z
wyjątkiem niedziel i dni świątecznych, kiedy to do posiłku dodawali także mleko lub wino, jeśli
otrzymali je jako jałmużnę. Efekty tak surowej reguły były rozczarowujące; młody opat,
przekonany, że reguła św. Benedykta jest najlepszym fundamentem dla życia mniszego, postanowił
wprowadzić ją w swoim opactwie. Od tego momentu zaczęło ono przeżywać rozkwit, stając się
modelem i centrum reformy mniszej we Francji, zaprowadzonej przez Ludwika Pobożnego.
Jednym z najważniejszych postulatów tej reformy było poddanie wszystkich klasztorów Cesarstwa
Franków pod regułę św. Benedykta.
11
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
W sporze dogmatycznym, zwanym adopcjonizmem (jego twórcą i przywódcą był Feliks z Urgel;
głosił on, że Jezus nie był naturalnym, a jedynie adoptowanym Synem Boga), Benedykt stanął po
stronie ortodoksji, pisząc w tej sprawie listy i występując na synodzie we Frankfurcie w 794 r.
Benedykt z Anianu brał też udział w synodach w Aachen w 816 i 817 r., które wydały dekrety
nakazujące powrót do surowszej dyscypliny mniszej (10 lipca 817 r.). Benedykt aktywnie włączył
się aktywnie we wprowadzanie tych dekretów w życie, reformując liczne klasztory. Aby mieć go
przy sobie, Ludwik Pobożny ufundował opactwo Cornelimünster, które powierzył opiece
Benedykta. Ustanowił go też opiekunem wszystkich klasztorów w całym Cesarstwie.
W celu sprawniejszego przeprowadzenia reform, Benedykt opracował Capitulare monasticum,
regułę opartą na benedyktyńskiej, przeznaczoną dla wszystkich mnichów Cesarstwa. Napisał także
Codex regularum, kompilację wszystkich reguł mniszych, oraz Concordia regularum, pokazując
związki reguły benedyktyńskiej z innymi regułami mniszymi. Jego reguły podkreślały konieczność
ubóstwa i posłuszeństwa legalnie wybranemu opatowi, którym musiał być mnich. Benedykt
wskazywał też na liturgiczny wymiar życia wspólnotowego, uwzględniający codzienną Mszę
konwentualną i sprawowanie Liturgii Godzin. Zwracał też uwagę na nauczanie i pisanie dzieł, co
stanowiło pewną przeciwwagę dla dotychczasowego ideału pracy fizycznej.
Benedykt jest uważany za odnowiciela zachodniego monastycyzmu i często jest nazywany "drugim
Benedyktem z Nursji". Zmarł 11 lutego 821 r. w Cornelimünster.
12
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
12 lutego 2008 r.
Wtorek I tygodnia Wielkiego Postu
Kolor szat liturgicznych - fioletowy
Zamyślenie wielkopostne Iz 55,10-11
Bóg mówi do mnie codziennie. Każdego dnia mogę słuchać Jego słów. Tak, ale aby Jego słowo
było skuteczne muszę nim żyć. W dzisiejszych słowach Pana czytam, że Jego słowo zawsze jest
żywe i skuteczne, zawsze zawsze wnosi coś do mojego życia. Ja musze tylko chcieć tego słuchać,
muszę tylko chcieć żyć Jego słowem. To wbrew pozorom nie jest takie trudne muszę tylko
zwrócić się ku niemu całą swą Osobą, radykalnie pójść za nim. A wtedy jego słowo jak śnieg i
ulewa, nawodni moje moje życie, użyźni je i zapewni urodzaj, tak że będzie wydawać wielkie
owoce, „nasienie siewcy i chleb dla jedzącego”.
PIERWSZE CZYTANIE
Iz 55,10-11 Skuteczność słowa Bożego
Czytanie z Księgi proroka Izajasza
To mówi Pan Bóg: „Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie
nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewnią urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i
chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich: nie wraca do Mnie bezowocnie,
zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa”.
Oto Słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY:
Ps 34,4-5.6-7.16-17.18-19
Bóg sprawiedliwych uwolnił z ucisków.
Wysławiajcie ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.
Bóg sprawiedliwych uwolnił z ucisków.
Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto wołał biedak i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.
Bóg sprawiedliwych uwolnił z ucisków.
Oczy Pana zwrócone na sprawiedliwych,
uszy Jego otwarte na ich wołanie.
Pan zwraca swe oblicze przeciw zło czyniącym,
By pamięć o nich wymazać z ziemi
Bóg sprawiedliwych uwolnił z ucisków.
Pan słyszy wołających o pomoc
i ratuje ich od wszelkiej udręki.
Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu,
ocala upadłych na duchu.
Bóg sprawiedliwych uwolnił z ucisków.
13
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ:
Mt 4,4b
Chwała Tobie, Słowo Boże
Nie samym chlebem żyje człowiek,
lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.
Chwała Tobie, Słowo Boże
EWANGELIA
Mt 6,7-15 Jezus uczy, jak się modlić
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą,
że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich. Albowiem
wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie. Wy zatem tak się módlcie:
Ojcze nasz, któryś jest w niebie: święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja
jako w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i odpuść nam nasze
winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas
zbaw ode złego. Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec
wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych
przewinień”.
Oto słowo Pańskie.
Zamyślenie do psalmu responsoryjnego.
Dziękuję Ci Boże, że jesteś Bogiem, który wyzwała z ucisku, jest przy mnie zawsze. Pragnę dziś
krzyczeć z radością do moich braci, aby wysławiali Ciebie wraz ze mną. Chciałabym aby
dowiedzieli się jakie Ty cuda uczyniłeś w moim życiu, osobiście, dziękuję Ci za uratowanie mnie z
sepsy, daj mi sił i innym abyśmy każdego dnia potrafili Ci dziękować nawet za te najmniejsze
dobra.
Zamyślenie przy czytaniu Ewangelii.
Nauka modlitwy jak bardzo to jest ważne skoro sam Nauczyciel na prośbę uczniów uczy jak należy
się modlić. „Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie” chodzi o szczególne zbliżenie się do
Boga, szczególne zaufanie Panu. „Wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba.” Bóg wysłuchuje mojej
modlitwy zawsze w najlepszy dla mnie sposób. Jezus uczy mnie pięknej modlitwy, o której św.
Augustyn powie później, że jest streszczeniem całej Biblii. Mogę w niej Boga nazywać Ojcem,
moim Ojcem, wychwalać jego Imię, wielbić Go bezinteresownie, dlatego, że jest Bogiem, mogę w
niej wyrażać niecierpliwość oczekiwania na nastanie Jego królestwa przy jednoczesnym
zapewnieniu że zawsze będę wypełniał Jego wole, i nigdy nie będę się jej sprzeciwiał. Prosząc o
chleb powszedni czyli taki który wystarcza jedynie na ko,lejny dzień, mogę wyrazić głęboką ufność
w Jego miłość i hojność, bo nie chcę niczego gromadzić, bo wiem, że jutro znowu otrzymam tak jak
Izraelici otrzymywali mannę na pustyni i nigdy in jej nie zabrakło choć nie mogli robić zapasów.
Bóg bowiem wie czego mi potrzeba On sam przecież mnie o tym zapewnił. W tej piękniej
modlitwie proszę Go o opiekę o obronę od złego, od grzechu od pokus, proszę Go również o
przebaczenie win będąc świadomym tego że często upadam, często schodzę z drogi, którą On dla
mnie przygotował. W tej prośbie jest również zobowiązanie żebym nie zapomniał o przebaczeniu, o
14
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
miłości do bliźniego, do mojego brata, bo właśnie ta miłość warunkuje u mnie miłość do Boga. To
piękna modlitwa, której nauczył mnie sam mój Mistrz mój Zbawiciel. On sam uczy mnie modlitwy
pokazuje jak mam to czynić, pokazuje, że modlitwa nie jest obowiązkiem, ale przede wszystkim
darem i mogę nawet powiedzieć, że zaszczytem. Przecież to przez modlitwę mogę rozmawiać z
samym Bogiem.
Panie Jezu Chryste, dziękuję Ci, że nauczyłeś mnie modlitwy. Zostawiłeś mi wspaniałe słowa, a
całym swoim życiem pokazałeś jak powinienem to robić. Dziwuję Ci Jezu że mogę Cie naśladować
i modlić się do Ojca. Jezu daj mi wytrwałość na modlitwie spraw żebym nigdy nie ulegał
rozproszeniom, ale wszystkie moje myśli kierował jedynie ku Tobie.
Święci patronowie dnia dzisiejszego.
Błogosławiony Reginald z Orleanu, prezbiter.
Reginald urodził się około 1183 r. w Saint-Gilles we Francji. Otrzymał
wykształcenie na uniwersytecie w Paryżu i od 1206 do 1211 r.
wykładał tam prawo kanoniczne. Z racji widocznych zdolności i cnót,
mianowany został dziekanem kapituły katedralnej w Orleanie. Tu
również wsławił się bystrością umysłu i elokwencją w przepowiadaniu
oraz czułym nabożeństwem do Matki Bożej.
Jako bardzo gorliwy człowiek, Reginald nie był zadowolony z życia,
jakie prowadził. Chociaż prowadził naprawdę święte życie, pragnął
jeszcze więcej. Wyruszył z pielgrzymką do Ziemi Świętej, aby
rozeznać swoje powołanie. Po drodze przechodził przez Rzym.
Podzielił się tu swoim pragnieniem pierwotnego ubóstwa i
apostolskiego głoszenia Ewangelii z kardynałem Hugonem de Segni.
Ten skierował młodzieńca do św. Dominika Guzmana, który w tym
samym czasie przebywał w Rzymie. Reginald nie wahał się otworzyć serca przed Dominikiem -
jego poszukiwanie miejsca realizacji powołania zakończyły się.
Reginald postanowił wstąpić do nowopowstałego zakonu św. Dominika. Bardzo szybko jednak
poważnie zachorował, jego życie było zagrożone. Dominik, będąc pod wrażeniem mądrości i
oddania Reginalda, gorliwie się modlił o jego uzdrowienie. Jego modlitwa była jak zwykle
skuteczna. Reginald miał wizję: przy jego łóżku pojawiła się Najświętsza Dziewica ze św. Cecylią i
św. Katarzyną Aleksandryjską. Namaściły go niebiańskimi perfumami. Maryja pokazała mu długi
biały szkaplerz, wskazując, że będzie on częścią stroju zakonnego dominikanów. Po tej wizji
Reginald był całkowicie zdrów. Bracia, którzy aż dotąd, do 1218 r., nosili stroje kanoników
regularnych, z radością przyjęli białe szkaplerze, przyniesione im specjalnie przez Maryję. Reginald
tymczasem, otrzymawszy habit, dla wypełnienia swoich ślubów, udał się w dalszą drogę do Ziemi
Świętej.
Po powrocie zaczął się krótki, ale błyskotliwy okres głoszenia Ewangelii przez Reginalda. Jego
elokwencja i piękno życia ściągąły wielu ludzi do zakonu w Paryżu i Bolonii. Wśród nich byli nie
tylko studenci, ale także profesorowie i doktorzy prawa. Jednym z nich był także Jordan z Saksonii,
który z czasem stał się również łowcą dusz oraz następcą św. Dominika jako generał zakonu.
Reginald był pierwszym, który nosił dominikański szkaplerz - i pierwszym, który w nim zmarł w
niecałe dwa lata po obłóczynach w 1220 r. W ikonografii jest często przedstawiany w momencie
otrzymywania szkaplerza od Maryi.
15
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
Błogosławiona Humbelina, mniszka
Humbelina urodziła się w 1092 r. i była młodszą siostrą św. Bernarda z
Clairvaux. Kiedy jej brat wstępował do cystersów wraz z pozostałym
rodzeństwem, ona jedna nie poszła wraz z nim. Wybrała małżeństwo z
dostojnikiem. Kilka lat po założeniu przez Bernarda opactwa w Clairvaux,
Humbelina przybyła do niego z wizytą. Ubrana była bardzo dostojnie,
towarzyszyła jej liczna świta.
Kiedy Bernard dowiedział się, że przybywa jego siostra, odmówił
spotkania z nią. Przez ich brata, Andrzeja, przekazał jej, że opat uważa jej
przybycie za niepotrzebny spektakl. Humbelina miała wtedy odrzec, że
jeśli Bernard zgodzi się z nią spotkać, zrobi, o cokolwiek ten ją poprosi.
Bernard przystał na tę propozycję i pouczył z miłością siostrę, że jej tańce i
przepych licują z wartościami, które wynieśli z domu od świątobliwej
matki.
Ta rozmowa wydała swoje owoce dopiero dwa lata później. Humbelina
dostała zgodę od męża, by zostać mniszką. Wstąpiła do klasztoru, w
którym przeoryszą była jej szwagierka Elżbieta. Wkrótce potem, kiedy Elżbieta opuściła klasztor w
celu założenia nowej fundacji w pobliżu Dijon, Humbelina została wybrana nową przeoryszą.
Podjęła bardzo surowe życie pokutnicze. Tłumaczyła siostrom, że tak długo żyła w świecie, że
żadna pokuta nie jest dla niej zbyt wielka. Przy jej śmierci byli obecni jej bracia: Bernard, Andrzej i
Niward. Obejmowana przez Bernarda, wydała ostatnie tchnienie w 1135 r.
Jej kult rozpoczął się zaraz po jej śmierci; w 1763 r. Stolica Apostolska potwierdziła przysługujący
jej tytuł błogosławionej. Jest patronką osób, które straciły rodziców.
16
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
13 lutego 2008 r.
Środa I tygodnia Wielkiego Postu
Kolor szat liturgicznych - fioletowy
Zamyślenie wielkopostne Jon 3,1-10
Bóg przygotował dla mieszkańców wielkiego miasta straszną karę za ich nieprawości. Nie porzuca
ich jednak od razu, daje im jeszcze jedną szansę, wysyła proroka. Po wielkich sprzeciwach i
oporach idzie więc Jonasz i głosi wole Bożą, wzywa mieszkańców do nawrócenia. Słowa
skierowanie do nich kieruje Pan także i do mnie, codziennie wzywa mnie do nawrócenia, do
przemiany serca, skierowania swojego serca do Niego, oddania się w jego opiekę. Tego właśnie
oczekuje Bóg. On wcale nie chce zniszczyć Niniwy, do końca czeka na nawrócenie jej
mieszkańców, chce aby żyli prawdziwym życiem słuchali jego nauki, zmienili swoje uczynki. Ode
mnie Pan oczekuje tego samego, tylko tej jednej rzeczy przemiany serca, nawrócenia, „i ulituje się
Bóg, i nie ześle niedoli, którą mi zgotował.”
PIERWSZE CZYTANIE
Jon 3,1-10 Nawrócenie sprowadza miłosierdzie Boże
Czytanie z Księgi proroka Jonasza
Pan przemówił do Jonasza po raz drugi tymi słowami: „Wstań, idź do Niniwy, wielkiego miasta, i
głoś jej upomnienie, które Ja ci zlecam”. Jonasz wstał i poszedł do Niniwy, jak Pan powiedział.
Niniwa była miastem bardzo rozległym, na trzy dni drogi. Począł więc Jonasz iść przez miasto
jeden dzień drogi i wołał, i głosił: „Jeszcze czterdzieści dni, a Niniwa zostanie zburzona”. I
uwierzyli mieszkańcy Niniwy Bogu, ogłosili post i oblekli się w wory od największego do
najmniejszego. Doszła ta sprawa do króla Niniwy. Wstał więc z tronu, zdjął z siebie płaszcz, oblókł
się w wór i siadł na popiele. Z rozkazu króla i jego dostojników zarządzono i ogłoszono w Niniwie
to, co następuje: „Ludzie i zwierzęta, bydło i trzoda niech nic nie jedzą, niech się nie pasą i wody
nie piją. Niech obloką się w wory, niech żarliwie wołają do Boga. Niech każdy odwróci się od
swojego złego postępowania i od nieprawości, którą popełnia swoimi rękami. Kto wie, może się
odwróci i ulituje Bóg, odstąpi od zapalczywości swego gniewu, a nie zginiemy?” Zobaczył Bóg
czyny ich, że odwrócili się od swojego złego postępowania. I ulitował się Bóg, i nie zesłał niedoli,
którą im zagroził.
Oto Słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY:
Ps 51,3-4.12-13.18-19
Sercem skruszonym nie pogardzisz, Panie.
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Sercem skruszonym nie pogardzisz, Panie.
Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.
17
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
Sercem skruszonym nie pogardzisz, Panie.
Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz
a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony,
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.
Sercem skruszonym nie pogardzisz, Panie.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ:
Jl 2,13
Chwała Tobie, Słowo Boże
Nawróćcie się do Boga waszego,
On bowiem jest łaskawy i miłosierny.
Chwała Tobie, Słowo Boże
EWANGELIA
Łk 11,29-32 Znak proroka Jonasza: śmierć i zmartwychwstanie
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza
Gdy tłumy się gromadziły, Jezus zaczął mówić: „To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda
znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza. Jak bowiem Jonasz był znakiem
dla mieszkańców Niniwy, tak będzie Syn Człowieczy dla tego plemienia. Królowa z Południa
powstanie na sądzie przeciw ludziom tego plemienia i potępi ich; ponieważ ona przybyła z krańców
ziemi słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon. Ludzie z Niniwy powstaną
na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni dzięki nawoływaniu Jonasza się
nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz”.
Oto słowo Pańskie.
Zamyślenie do psalmu responsoryjnego.
Panie, Ty jesteś moją nadzieją, taką, która nigdy nie zawiedzie. Ty nigdy nikim nie pogardzasz, jeśli
widzisz szczere choć bardzo grzeszne serce przebaczasz mu grzechy i przytulasz do serca. Wlewasz
weń swoją miłość, łaskę i ducha. Dziękuję, że zawsze mogę się schronić w cieniu Twych skrzydeł.
Zamyślenie przy czytaniu Ewangelii.
Jak wile razy słyszałem historię Jonasza proroka który posłany przez Boga wzywał do nawrócenia
mieszkańców Niniwy. Tak samo do nawrócenia wzywa Jezus. Bóg przyszedł na ziemię wszedł
miedzy ludzi i che od nich tylko jednego żeby poszli za Nim, żeby porzucili dawne życie życie,
dawne przyzwyczajeni i słabości i zbudowali nowe, Królestwo Niebieskie. Oni żądają znaku,
żądają można by powiedzieć dowodu na to że Jezus jest Mesjaszem. Mieli przecież tak wielu
proroków, otrzymali już tak wiele znaków, tak bardzo czekają na Niego, a kiedy on przychodzi, oni
go nie poznają. Często zastanawiam się czy ja rozpoznał bym Pana. Sam też mogę postawić się w
miejscu Izraelitów. Znam nauczanie proroków, znam znaki, które które otrzymywał lud od Pana,
znam Jezusa znam Jego naukę i czy to wszystko mi wystarcza? Znam Syna Człowieczego, który
jest dla mnie największym znakiem, znam jego naukę, która jest znacznie większa niż nauka
jonasza i czy to wszystko mi wystarcza? A ja nieustannie domagam się znaku?
18
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
Świeci patronowie dnia dzisiejszego.
Błogosławiony Jordan z Saksonii zakonnik, prezbiter
Jordan urodził się pod koniec XII w. w Borberge koło Paderborn.
Studiował w Paryżu. Zdobył tam tytuł magistra. Kiedy do stolicy
Francji przybył św. Dominik, wywarł na Jordanie tak silne wrażenie,
że ten odbył przed nim spowiedź z całego życia i 12 lutego 1220 r.
przyjął z rąk bł. Reginalda habit zakonny. W dwa miesiące później
został prowincjałem Lombardii. Natychmiast udał się do Bolonii, by
stamtąd kierować powierzonymi sobie konwentami prowincji. W
rok potem pożegnał ziemię św. Dominik (1221) i kapituła generalna
w 1222 r. wybrała Jordana przełożonym generalnym całego zakonu.
W rządzeniu zakonem był zatem pierwszym następcą św. Dominika,
z którym łączyły go serdeczne stosunki.
Przez 15 lat służył braciom i siostrom słowem, przykładem, listami i częstymi wizytacjami. W całej
pełni ukazał się talent organizacyjny Jordana. Domy, a nawet całe prowincje mnożyły się jak
grzyby po deszczu. Jordan niestrudzenie podróżował, wizytował placówki, odbywał kapituły
generalne i prowincjonalne, otwierał nowe domy. W ciągu 15 lat swoich rządów z 30 konwentów
pomnożył liczbę domów zakonnych do 300, a liczbę współbraci z 300 powiększył do 4000! W
samym Paryżu nałożył suknię zakonną 70 studentom tamtejszego uniwersytetu. Podobnie działo się
na uniwersytetach w Bolonii, Kolonii i w Oksfordzie. Zredagował ponadto i opublikował także
konstytucje zakonne. Papież Grzegorz IX miał tak wielkie zaufanie do zakonu, że z jego właśnie
szeregów mianował pierwszych inkwizytorów dla krajów i państw Europy celem obrony wiary. Bł.
Jordan pozostawił pierwszy żywot św. Dominika założyciela. Kierował zakonem z wielką
łagodnością, a dzięki świętości swojego życia i szczególnemu darowi słowa, ogromnie go
rozszerzył. Troszczył się także o wykształcenie zakonników. Był świetnym kaznodzieją. Miał
poważny udział w misji dominikanów do Maroka i do Pieczyngów.
Podczas podróży z wizytacji klasztorów w Prowincji Ziemi Świętej okręt, którym płynął, rozbił się
na wybrzeżu syryjskim, w zatoce Pamfilii w Małej Azji. Jordan utonął 12/13 (?) lutego 1237 roku.
Papież Leon XII zatwierdził kult, oddawany mu od dawna w Zakonie Kaznodziejskim (1826).
Śmiertelne jego szczątki zdołano odnaleźć i pochowano je w jednym z kościołów w Acri.
19
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
14 lutego 2008 r.
Czwartek I tygodnia Wielkiego Postu
Świętych Cyryla i Metodego – święto
Kolor szat liturgicznych – biały
Zamyślenie wielkopostne Dz13,46-49
Żydzi nie przyjęli Słowa Bożego, byli na nie obojętni, więc Paweł i Barnaba tak jak nakazał im
Pan zaczęli głosić je poganom. Poganie zaś słysząc słowa dane im od Pana że ich także chce
zbawić poczuli wielką radość serca i roznosili dobrą nowinę o zbawieniu po całym kraju. Panie
proszę Cię daj mi odwagę do głoszenia Twego słowa moim życiem braciom w wierze ale także
tym, którzy nie znają jeszcze ewangelii, albo tym, którzy zagubili z jakiegoś powodu drogę do
Ciebie. Panie daj mi świadomość , że moje słowa, czyny mogą być dla kogoś drogowskazami w
drodze ku zbawieniu.
PIERWSZE CZYTANIE
Dz 13,46-49 Apostołowie zwracają się do pogan
Czytanie z Dziejów Apostolskich
Paweł i Barnaba powiedzieli do Żydów: „Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro
jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do
pogan. Tak bowiem nakazał nam Pan: «Ustanowiłem Cię światłością dla pogan, abyś był
zbawieniem aż po krańce ziemi»”. Poganie słysząc to radowali się i wielbili słowo Pańskie, a
wszyscy, przeznaczeni do życia wiecznego, uwierzyli. Słowo Pańskie rozszerzało się po całym
kraju.
Oto Słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY:
Ps 117,1-2
Idźcie i głoście światu Ewangelię.
Chwalcie Pana, wszystkie narody,
wysławiajcie Go, wszystkie ludy,
bo potężna nad nami Jego łaska,
a wierność Pana trwa na wieki.
Idźcie i głoście światu Ewangelię.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ:
Łk 4,18
Alleluje, Alleluja, Alleluja
Pan posłał Mnie, abym ubogim głosił dobrą nowinę,
więźniom głosił wolność.
Alleluje, Alleluja, Alleluja
EWANGELIA
Łk 10,1-9 Rozesłanie uczniów
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza
20
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
Spośród swoich uczniów wyznaczył Pan jeszcze innych, siedemdziesięciu dwóch, i wysłał ich po
dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też
do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił
robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście ze sobą
trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. Gdy do jakiego domu
wejdziecie, najpierw mówcie: «Pokój temu domowi!» Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju,
wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i
pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swą zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do
jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy
tam są, i mówcie im: «Przybliżyło się do was królestwo Boże»”.
Oto słowo Pańskie.
Zamyślenie do psalmu responsoryjnego.
Ty Panie dałeś apostołem polecenie : „Idźcie i głoście światu Ewangelie”. Panie daj mi siłę do bycia
Twoim apostołem, abym mógł się cieszyć z tego daru wybrania do głoszenia moim życiem Twojego
Królestwa. Dziękuję, że Ty jesteś ze mną od początku i będziesz aż do końca, nigdy mnie nie
zostawisz, nie każdy ma tę łaskę.
Zamyślenia przy czytaniu Ewangelii.
Panie Ty posłałeś wielu ludzi do głoszenia Twojego słowa, aby nikt nie był sam wysłałeś ich po
dwóch, żeby się za siebie wzajemnie modlili. Daj mi pamiętać, że do Twojego Królestwa nikt
sam nie wchodzi, tylko z tymi, których darzył miłością. Zdałem sobie sprawę, że jest nas wielu,
gdy w moim kościele są rekolekcje nie sposób swobodnie przejść. Jednak kto jest tak naprawdę
gotowy znieść dla Ciebie niewygodę i zaufać do końca bez względu na okoliczności takie jak:
brak wygodnego posłania, wykwintnego jedzenia, oddalenie od swego domu tylko po to, aby
przybliżyć innym Twoją naukę. Czasami nawet nie mamy czasu aby wyjść na spotkanie z drugim
człowiekiem w tym samym mieście, aby mu o Tobie opowiedzieć. Panie uczyń moje serce
gotowym, pokornym i ufnym na Twoje wezwanie do głoszenie ewangelii tym, którzy jeszcze jej
nie znają.
Pan posyła i do mnie codziennie swoich wysłanników. Przychodzą w Jego Imię, spotykam ich na
swojej drodze od najmłodszych lat. Łatwo mi ich krytykować, łatwo mi mówić złe rzeczy na ich
temat. Oni nie przejmują się tym przecież Pan powiedział, że wysyła ich jak owce między wilki,
wysyła ich na trudną drogę, i przynagla żeby swoje zadanie wykonali jak najprędzej. Przychodzą
więc i głoszą Dobrą Nowinę, pracują ciężko bo żniwo wielkie, ale robotników mało.
Panie Jezu proszę Cię za twoich robotników, daj im siłę do trwania przy Tobie do nieustannego
głoszenia Twojej nauki. Daj im odwagę do nieustannego stawiana czoła przeciwnością i proszę Cię
wypraw na swoje żniwo wielu robotników, aby nieustannie głosili, że Ty Jezu jesteś Panem i
Zbawicielem.
21
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
Święci patronowie dnia dzisiejszego
Święci Cyryl, mnich, i Metody, biskup patroni Europy
Cyryl urodził się w Tesalonikach w 826 r. jako siódme dziecko w
rodzinie Leona, który był wyższym oficerem miejscowego
garnizonu. Jego właściwe imię to Konstanty, imię Cyryl przyjął
pod koniec życia, wstępując do zakonu. Po studiach w
Konstantynopolu został bibliotekarzem przy kościele Hagia
Sophia. Później odsunął się na ubocze. Jednak odnaleziony,
podjął w szkole cesarskiej wykłady z filozofii. Wkrótce potem, w
855 r. udał się na górę Olimp do klasztoru w Bitynii, gdzie
przebywał już jego starszy brat - św. Metody.
Na żądanie cesarza Michała III obaj wyruszyli do kraju
Chazarów na Krym, aby rozwiązać spory religijne między
chrześcijanami, Żydami i Saracenami. Św. Cyryl przygotował się
do tej misji bardzo starannie - nauczył się języka hebrajskiego
(by dyskutować z Żydami) i syryjskiego (by prowadzić dialog z
Arabami, przybyłymi z okolic Syrii). Po udanej misji został
wysłany z bratem przez patriarchę św. Ignacego, aby nieść
chrześcijaństwo Bułgarom. Pośród nich pracowali pięć lat.
Następnie, na prośbę księcia Rościsława udali się z podobną
misją na Morawy, gdzie wprowadzili do liturgii język słowiański pisany alfabetem greckim
(głagolicę). Potem jeden z uczniów św. Metodego wprowadził do tego pisma majuskuły (duże
litery) alfabetu greckiego. Pismo to nazwano cyrylicą. Św. Cyryl przetłumaczył Pismo Święte na
język starocerkiewno-słowiański. Inkulturacja chrześcijaństwa stała się przyczyną ich cierpień, a
nawet prześladowań.
Z Panonii (Węgier) bracia udali się do Wenecji, by tam dla swoich uczniów uzyskać święcenia
kapłańskie. Jednak duchowieństwo tamtejsze przyjęło ich wrogo. Daremnie Cyryl przekonywał
swoich przeciwników, że język nie powinien odgrywać warunku istotnego dla przyjęcia
chrześcijaństwa. Bracia zostali oskarżeni w Rzymie przed papieżem św. Mikołajem I niemal o
herezję. Posłuszni wezwaniu namiestnika Chrystusowego na ziemi bracia udali się do Rzymu. W
tym jednak czasie zmarł papież św. Mikołaj I (+ 867), a po nim został wybrany Hadrian II. Ku
radości misjonarzy nowy papież przyjął ich bardzo serdecznie, kazał wyświęcić ich uczniów na
kapłanów, a ich słowiańskie księgi liturgiczne kazał uroczyście złożyć na ołtarzu w kościele NMP,
zwanym Fatne. Wkrótce potem św. Cyryl wstąpił do jednego z greckich klasztorów, gdzie zmarł na
rękach swego brata 14 lutego 869 r. Papież Hadrian (Adrian) urządził św. Cyrylowi uroczysty
pogrzeb.
Metody (jego imię chrzestne - Michał) urodził się między 815 a 820 r. Ponieważ posiadał
uzdolnienia wybitnie prawnicze, wstąpił na drogę kariery urzędniczej. W młodym wieku został
archontem - zarządcą cesarskim w jednej ze słowiańskich prowincji. Zrezygnował z urzędu,
wstępując do klasztoru w Bitynii, gdzie został przełożonym. Tam też przyjął imię Metody. Około
855 roku dołączył do niego jego starszy brat, św. Cyryl. Odtąd bracia dzielą razem swój los w ziemi
Chazarów, Bułgarów i na Morawach.
22
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
Po śmierci św. Cyryla (w 869 r.) Hadrian II konsekrował św. Metodego na arcybiskupa Moraw i
Panonii (Węgier) oraz dał mu uprawnienia legata. Jako biskup Metody kontynuował rozpoczęte
dzieło. Z powodu wprowadzenia obrządku słowiańskiego, mimo aprobaty Rzymu, był atakowany
przez arcybiskupa Salzburga, który podczas synodu w Ratyzbonie uwięził go w jednym z
bawarskich klasztorów. Spędził tam dwa lata (870-872). Interwencja papieża Jana VII przyniosła
św. Metodemu utraconą wolność.
Nękany przez kler niemiecki, Metody udał się ponownie do Rzymu. Papież Jan VIII przyjął go
bardzo życzliwie i potwierdził wszystkie nadane mu przywileje. Aby jednak uspokoić kler
niemiecki, dał Metodemu za sufragana biskupa Wickinga, który miał urzędować w Nitrze. W tym
czasie doszło do pojednania Rzymu z Konstantynopolem. Św. Metody udał się więc do patriarchy
Focjusza, by mu zdać sprawę ze swojej działalności (881 lub 882). Został przyjęty uroczyście przez
cesarza. Kiedy powracał, przyprowadził ze sobą liczny zastęp kapłanów. Powróciwszy na Morawy,
umarł w Welehradzie 6 kwietnia 885 r.
W roku 907 rozpadło się państwo wielkomorawskie, a z jego rozpadem został usunięty obrządek
słowiański na rzecz łacińskiego. Mimo tego dzieło św. Cyryla i św. Metodego nie upadło. Ich
językiem w liturgii nadal posługuje się kilkadziesiąt milionów prawosławnych i kilka milionów
grekokatolików. Obaj święci są uważani za apostołów Słowian. W roku 1980 papież Jan Paweł II
ogłosił ich współpatronami Europy, tym samym podnosząc dotychczas obowiązujące wspomnienie
do rangi święta obok św. Benedykta, którego papież Paweł VI ogłosił patronem Europy.
W ikonografii przedstawiani są w stroju pontyfikalnym jako biskupi greccy lub łacińscy. Czasami
trzymają w rękach model kościoła. Św. Cyryl ukazywany jest w todze profesora, w ręce ma księgę
pisaną cyrylicą. Ich atrybutami są: krzyż, księga i kielich, rozwinięty zwój z alfabetem
słowiańskim.
Święty Walenty, biskup i męczennik
Walenty był biskupem Terni w Umbrii. Wiadomości o nim są dość skąpe i
niejednoznaczne. Żył w III w. i był kapłanem rzymskim. Tam w czasie
prześladowań (Klaudiusza II Gota), wraz ze św. Mariuszem i krewnymi,
asystował męczennikom w czasie ich procesów i egzekucji. Wkrótce sam
został pojmany i doprowadzony do prefekta Rzymu, który przeprowadził
rutynowy proces polegający na wymuszaniu odstępstwa od Chrystusa. W
tym celu kazał użyć kijów. Ponieważ nie przyniosło to oczekiwanego
rezultatu, kazał ściąć Walentego. Stało się to 14 lutego 269 roku.
Pochowano go w Rzymie przy via Flaminia. Brak bliższych wiadomości o
nim nie przeszkodził w szybkim rozwoju jego kultu. Jego grób już w IV w.
otoczony był szczególnym kultem. Nad grobem św. Walentego papież
Juliusz I wystawił bazylikę ku jego czci. Odnowił ją później papież Teodor
I. Bazylika wraz z grobem św. Walentego stała się prawdziwym
sanktuarium i jednym z pierwszych miejsc pielgrzymkowych. W ciągu
średniowiecza kult ten objął całą niemal Europę.
W średniowieczu na terenie niemieckim Święty był wzywany jako orędownik podczas ciężkich
chorób, zwłaszcza nerwowych i epilepsji. Na Zachodzie, zwłaszcza w Anglii i Stanach
Zjednoczonych czczono św. Walentego jako patrona zakochanych. W związku z tym dzień 14
lutego stał się okazją do obdarowywania się drobnymi upominkami.
Św. Walenty przedstawiany jest jako kapłan w ornacie, z kielichem w lewej ręce, a z mieczem w
prawej, także w stroju biskupa uzdrawiającego chłopca z padaczki.
23
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
15 lutego 2008 r.
Piątek I tygodnia Wielkiego Postu
Kolor szat liturgicznych – fioletowy
Zamyślenie wielkopostne Ez 18,21-28
Bóg znowu mówi o nawróceniu. To jest na bardzo ważny temat bo nieustannie pojawia sie na
kartach pisma świętego. Odstąpienie od grzechów, postępowanie w dobrym jest równoznaczne z
przebaczenie, odstąpieniem od kary. Kto odstąpi od nieprawości i będzie postępował zgodnie z tym
co nakazał Pan, będzie żył. Pada tu bardzo ważne stwierdzenie, Bogu nie zależy na śmierci
występnego, nie zależy Bogu na pogrążaniu grzeszników. Pan chce raczej żeby wszyscy się
nawrócili, chce aby wszyscy doszli do świętości. Pan obdarza mnie miłością, pragnie żebym
dobrze żył, dobrze znaczy zgodnie z jego nauką. Powinienem codzienne zastanawiać się nad tym,
co zrobić zbyć być lepszym, codziennie pracować nad swoimi słabościami. Muszę zgodnie z
zaleceniami Boga odwrócić się od zła, porzucić wszystkie złe skłonności, nawyki,
przyzwyczajenia wtedy Pan będzie przy mnie a ja na pewno będę żył. Nie mogę przy tym zejść z
wyznaczonej drogi, nie mogę wrócić do zła, bo wtedy nie będzie dla mnie litości, nie pomogą mi
nawet dobre uczynki, które popełniałem, nie będzie mi to policzone, dlatego wyrzeczenie się
grzechu musi być radykalne, ostateczne i już jedno musi się zawsze dla mnie liczyć tylko dobro.
PIERWSZE CZYTANIE
Ez 18,21-28 Bóg nie chce śmierci grzesznika
Czytanie z Księgi proroka Ezechiela
To mówi Pan Bóg: „Jeśliby występny porzucił wszystkie swoje grzechy, które popełniał, a strzegł
wszystkich moich ustaw i postępowałby według prawa i sprawiedliwości, żyć będzie, a nie umrze:
nie będą mu poczytane wszystkie grzechy, jakie popełnił, lecz będzie żył dzięki sprawiedliwości, z
jaką postępował. Czyż ma mi zależeć na śmierci występnego, mówi Pan Bóg, a nie raczej na tym,
by się nawrócił i żył? A gdyby sprawiedliwy odstąpił od swej sprawiedliwości i popełniał zło,
24
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
naśladując wszystkie obrzydliwości, którym się oddaje występny, czy taki będzie żył? Żaden z
wykonanych czynów sprawiedliwych nie będzie mu poczytany, ale umrze z powodu nieprawości,
której się dopuszczał, i grzechu, który popełnił. Wy
mówicie: «Sposób postępowania Pana nie jest
słuszny». Słuchaj jednakże, domu Izraela: Czy mój sposób postępowania jest niesłuszny, czy raczej
wasze postępowanie jest przewrotne? Jeśli sprawiedliwy odstąpił od sprawiedliwości, dopuszczał
się grzechu i umarł, to umarł z powodu grzechów, które popełnił. A jeśli bezbożny odstąpi od
bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i sprawiedliwości, to zachowa duszę
swoją przy życiu. Zastanowił się i odstąpił od wszystkich swoich grzechów, które popełniał, i
dlatego na pewno żyć będzie, a nie umrze”.
Oto Słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY:
Ps 130,1-2.3-4.5-7a.7bc-8
Gdy grzechy wspomnisz, któż się z nas ostoi?
Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
Panie, wysłuchaj głosu mego.
Nachyl Twe ucho
na głos mojego błagania.
Gdy grzechy wspomnisz, któż się z nas ostoi?
Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,
Panie, któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia,
aby Ci służono z bojaźnią.
Gdy grzechy wspomnisz, któż się z nas ostoi?
Pokładam nadzieję w Panu,
dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,
dusza moja oczekuje Pana.
Bardziej niż strażnicy poranka
niech Izrael wygląda Pana.
Gdy grzechy wspomnisz, któż się z nas ostoi?
U Pana jest bowiem łaska,
u Niego obfite odkupienie.
On odkupi Izraela
ze wszystkich jego grzechów.
Gdy grzechy wspomnisz, któż się z nas ostoi?
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ:
Ez 33,11
Chwała Tobie, Słowo Boże
Pan mówi: Nie chcę śmierci grzesznika,
lecz aby się nawrócił i miał życie.
Chwała Tobie, Słowo Boże
EWANGELIA
Mt 5,20-26 Pojednaj się najpierw z bratem
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
25
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych
w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Słyszeliście, że powiedziano
przodkom: «Nie zabijaj»; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam:
Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu «Raka»,
podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł «Bezbożniku», podlega karze piekła ognistego. Jeśli
więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw
tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i ofiaruj
dar swój. Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię
przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę
powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz”.
Oto słowo Pańskie.
Zamyślenie do psalmu responsoryjnego.
Panie gdybyś Ty pamiętał o moich grzechach, tak jak ja pamiętam o słabościach moich bliźnich nie
żył bym już.
Zamyślenie przy czytaniu Ewangelii.
Pojednanie kolejna ważna nauka Jezusa. Nauczyciel mówi jak ważne jest życie w zgodzie z
bliźnimi. Nie wystarczy już samo nie zabijaj. Nie wystarczy już tylko sztywne przestrzeganie
prawa. Trzeba pójść krok dalej, wybaczać, prosić o wybaczenie, znamienne słowa, pojednaj się z
bratem dopóki jesteś z nim w drodze. Tak naprawdę znaczy to, że zawsze muszę być z każdym w
zgodzie, nie wiem przecież jak długa jest jeszcze moja droga, jak długo jeszcze będę
pielgrzymował. Pojednanie jest tak ważne że nawet ofiara jest nie miła Panu jeśli nie będę
pojednany z Braćmi. Święty Jan w swoim liście napisze że jeśli ktoś nienawidzi swojego barta, a
mówi, że kocha Boga jest kłamcą, bo nie można nienawidzić barta którego się widzi, a kochać
Boga którego się nie widzi. Dlatego musi być dla mnie najważniejsza miłość. Na wszystkich musze
spoglądać z miłością tak żeby zawsze ze wszystkimi żyć w zgodzie.
Panie Jezu, ty uczyłeś mnie jak postępować zgodnie z przykazaniami miłości, jak kochać Boga i
bliźniego. Pokazałeś mi to przykładem swojego życia. Spraw Panie, żebym potrafił kroczyć za
Tobą i postępować zgodnie z Twoim przykładem.
Święci patronowie dnia dzisiejszego.
Święty Klaudiusz de la Colombiere, prezbiter
Klaudiusz urodził się 2 lutego 1641 r. we Francji. Kształcił się i przebywał
w kolegium jezuickim w pobliskim Lyonie. Kiedy miał lat 18, wstąpił do
Towarzystwa Jezusowego (jezuitów). Po nowicjacie odbył tam także kurs
filozofii, po którym według ówczesnego tam zwyczaju w zakonie wykładał
jako kleryk w miejscowym kolegium gramatykę i literaturę. Studia
teologiczne odbył w Paryżu w latach 1666-1670, pełniąc równocześnie
funkcję korepetytora i wychowawcy synów ministra finansów we Francji,
słynnego Colberga. Zaraz po święceniach kapłańskich przełożeni
powierzyli Klaudiuszowi odpowiedzialny obowiązek kaznodziei w Lyonie.
Zyskał sławę jako mówca i wychowawca. Równocześnie był
spowiednikiem konwiktorów i profesorem retoryki. W roku 1674 odbył tak
26
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
zwaną trzecią probację, czyli próbę, po której został wyznaczony na superiora, czyli przełożonego
domu jezuickiego w Paray-le-Monial. Miał wówczas 33 lata. Równocześnie pełnił obowiązki
zwyczajnego spowiednika w pobliskim klasztorze sióstr wizytek. Tu właśnie zetknął się ze św.
Małgorzatą Marią Alacoque, apostołką kultu Najświętszego Serca Jezusowego.
W owym czasie we Francji żarliwie głosił nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusowego św.
Jan Eudes (1601-1680). Jakby na potwierdzenie woli nieba, że Panu Bogu nader miłe jest to
nabożeństwo, w tym samym czasie w klasztorze w Paray-le-Monial św. Małgorzata miała serię
objawień Pana Jezusa, polecającego jej, by ze wszystkich swoich sił i możliwości popierała to
nabożeństwo. Co więcej, Pan Jezus wyznaczał nawet formy tegoż nabożeństwa, dzisiaj
powszechnie przyjęte. Święta przeżywała bolesną rozterkę, gdyż zamknięta w klauzurze miała
niewielkie możliwości, by wypełnić wolę Chrystusa, wypowiadaną tak zdecydowanie i jasno. W
klasztorze zaś jej widzenia traktowano ze zrozumiałą rezerwą. Zjawienie się więc Klaudiusza w
charakterze kierownika duchowego sióstr było w tej sytuacji wydarzeniem opatrznościowym. Po
pilnym zbadaniu całej sprawy, uspokoił on i utwierdził w dobrym przekonaniu najpierw samą
świętą, a potem klasztor - przełożoną i siostry. Bezzwłocznie sam się także poświęcił Bożemu Sercu
21 czerwca 1675 roku, w dzień po oktawie Bożego Ciała, który to piątek sam Pan Jezus wybrał na
obchodzenie święta swojego Najświętszego Serca.
Pod koniec września 1676 roku o. Klaudiusz został mianowany przez przełożonych kaznodzieją i
spowiednikiem księżnej Yorku, Marii Beatrycze d'Este, przyszłej królowej Anglii. Musiał więc
opuścić rodzinną Francję. Na nowym miejscu, w nowej ojczyźnie, Klaudiusz szerzył nabożeństwo
do Serca Pana Jezusa słowem i piórem. Przekonał także księżnę, która odtąd stała się gorącą
propagatorką tegoż nabożeństwa. W przyszłości to ona właśnie będzie gorliwie zabiegać u papieża
Innocentego XII, by to nabożeństwo zatwierdził.
Księżnę jako katoliczkę i jej dwór inwigilowano. Ponieważ Klaudiusz nawrócił księcia Yorku i
kilku anglikanów, został wtrącony do lochów więzienia Kings Bench. Po pięciu tygodniach aresztu,
gdzie zapadł na nieuleczalną chorobę, w 1679 r. został zwolniony z więzienia i skazany na banicję.
Dla poratowania zdrowia został wysłany do Paray-le-Monial (1681), gdzie zmarł 15 lutego 1682 r.
Jego relikwie spoczywają w tamtejszym kościele jezuitów. Pisma Klaudiusza zebrano i wydano w
dwa lata po jego śmierci w 4 tomach. Najcenniejszym jest jego dziennik osobisty. Aktu beatyfikacji
o. Klaudiusza dokonał papież Pius XI w 1929 roku. Kanonizował go Jan Paweł II w roku 1992.
27
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
16 lutego 2008 r.
Sobota I tygodnia Wielkiego Postu
Kolor szat liturgicznych - fioletowy
Zamyślenie adwentowe Pwt 26,16-19
Pan będzie moim Bogiem, a ja ze swojej strony mam dać tak niewiele. Ja ze swojej strony mam
tylko przestrzegać jego prawa, ja mam to prawo przyjąć jednym słowem pokochać.
Przestrzeganie tego prawa wcale nie musi być dla mnie ponurym obowiązkiem, nie musi być
tylko sztywnym nakazem wypełniamy z przymusu. Prawo przyjęte sercem staje sie dla mnie
darem, czyś co dał mi sam Pan po to abym stał się Jego. Prawo nie jest sztywnym obowiązkiem
jest wypełnieniem woli Bożej spełnieniem nakazu miłości. Miłość dyktuje mi prawo, jedynym
prawem jest pełnić wolę Boga.
PIERWSZE CZYTANIE
Pwt 26,16-19 Świętość ludu Bożego
Czytanie z Księgi Powtórzonego Prawa
Mojżesz powiedział do ludu: „Dziś twój Pan, Bóg, rozkazuje ci wykonać te prawa i nakazy. Strzeż
ich, pełnij z całego swego serca i z całej duszy. Dziś uzyskałeś to, że Pan ci rzekł, iż będzie dla
ciebie Bogiem, o ile ty będziesz chodził Jego drogami, strzegł Jego nakazów, praw i rozporządzeń i
słuchał Jego głosu. A Pan uzyskał to, żeś ty dziś obiecał być dla Niego ludem wybranym, jak ci
powiedział, jeśli zachowasz Jego przykazania. On cię wtedy wywyższy we czci, sławie i
wspaniałości ponad wszystkie narody, które uczynił, jak sam po wiedział”.
Oto Słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY:
Ps 119,1-2.4-5.7-8
Błogosławieni słuchający Pana
Błogosławieni, których droga nieskalana,
którzy postępują zgodnie z prawem Pańskim.
Błogosławieni, którzy zachowują Jego upomnienia
i szukają Go całym sercem.
Błogosławieni słuchający Pana
Ty po to dałeś swoje przykazania,
by przestrzegano ich pilnie.
Oby niezawodnie zmierzały me drogi
ku przestrzeganiu Twych ustaw.
Błogosławieni słuchający Pana
Będę Cię wysławiał prawym sercem
gdy nauczę się Twych sprawiedliwych wyroków.
Przestrzegać będę Twoich ustaw,
abyś mnie nigdy nie opuścił.
Błogosławieni słuchający Pana
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ:
2 Kor 6,2b
Chwała Tobie, Słowo Boże
28
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
Pan mówi: Nie chcę śmierci grzesznika,
lecz aby się nawrócił i miał życie.
Chwała Tobie, Słowo Boże
EWANGELIA
Mt 5,43-48 Bądźcie doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec niebieski
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Słyszeliście, że powiedziano: «Będziesz miłował swego
bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził». A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych
nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego,
który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On
zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was
miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko
swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy
doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec niebieski”.
Oto słowo Pańskie.
Zamyślenie przy czytaniu Ewangelii.
Droga miłości którą powinienem pójść nie jest łatwa. Trzeba nieustannie trwać właśnie – w miłości.
To miłość jest najważniejsza i ona powinna determinować cale moje życie. Ale nie może to byc
jedynie miłość odwzajemniana, nie może to być jedynie miłość, którą odpłacam za miłość innych.
Muszę iść za przykładem Jezusa, mojego nauczyciela, który wszystkich obdarza miłością, miłością
największą najwspanialszą bo bezinteresowną.
Panie Jezu Chryste daj mi siłę do pójścia drogą miłości. Daj mi siłę do tego aby za Twoim nakazem
miłował nie tylko tych którzy są ze mną, ale również dobrze życzył moim nieprzyjaciołom. Pyrgnę
pójść za Tobą panie, i za twoim przykładem kiedy to modliłeś się na krzyżu za swoich
prześladowców.
Święci patronowie dnia dzisiejszego.
Święty Daniel, męczennik
Daniel był Egipcjaninem. Z potrzeby serca wraz z Eliaszem, Izaakiem, Jeremiaszem i Samuelem
towarzyszył chrześcijanom skazanym za wyznawanie wiary na przymusowe roboty w
kamieniołomach Cylicji. Gdy wracali stamtąd, zatrzymano ich i u bram Cezarei poddano
przesłuchaniom. Jako swoje imiona podali imiona starotestamentowych proroków, a jako miejsce
zamieszkania Jeruzalem niebieskie. W ten sposób chcieli podkreślić, że są nowym Izraelem,
narodem wybranym. Gdy poddano ich torturom, aby wydobyć kolejne informacje, odmówili
zeznań. Po bezskutecznych namowach, aby wyparli się wiary w Chrystusa, na rozkaz namiestnika
Cezarei Palestyńskiej, Frimiliana, zostali ścięci 16 lutego 309 r.
29
Rozważania Wielkopostne i krótkie zamyślenia do czytań mszalnych
Święta Juliana, dziewica i męczennica
Juliana żyła w III w. w Nikomedii. Była jedyną chrześcijanką w rodzinie.
Ojciec, zaciekły poganin, zamierzał wydać córkę za prefekta tegoż miasta,
Ewilazjusza. Ta jednak stanowczo oświadczyła, że za poganina za żadną
cenę nie wyjdzie. Wobec odmowy kazał swą córkę przyprowadzić przed
sąd, któremu przewodniczył. Kiedy zachęty i groźby nie odnosiły skutku -
nie mogąc pojąć, jak może odrzucać zaszczytną dla siebie ofertę
małżeńską - poddał ją torturom, które sam jej wymierzył, a następnie
skazał na śmierć przez ścięcie mieczem w 305 r.
Śmiertelne szczątki męczennicy z Nikomedii przeniesiono do Pozzuoli we
Włoszech, w czasie najazdu Longobardów wywieziono je do Kumę pod
Neapolem (ok. 567), by w roku 1207 umieścić je w jednym z kościołów
Neapolu. Tak wielka troska o relikwie Świętej świadczy, jak dużą czcią
cieszyła się zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie. Niebawem
relikwie św. Juliany, męczennicy, rozdzielono pomiędzy wiele kościołów: Włoch, Hiszpanii i
Holandii.
W ikonografii św. Juliana przedstawiana jest w długiej szacie. Jej atrybutami są: u stóp diabeł w
łańcuchach, korona, księga, krzyż, lilia, miecz, palma męczeńska.
Błogosławiony Piotr z Castelnau, mnich i męczennik
Piotr urodził się w XII w. niedaleko Montpellier we Francji. Zarówno w życiu świeckim, jak i w
życiu mniszym odznaczał się niezwykłą inteligencją, pobożnością i oddaniem. W 1199 r. został
archidiakonem Maguelone (Francja). Około 1202 r. wstąpił do opactwa cystersów w Fontfroide.
Został legatem papieskim i inkwizytorem za czasów Innocentego III. Wysłano go do albigensów,
aby przyprowadził ich z powrotem do jedności z Kościołem. W południowej Francji bardzo
intensywnie ewangelizował wiernych. W jego wysiłkach i pracy brał udział m.in. św. Dominik
Guzman.
Albigensi byli bardzo niezadowoleni z dzieła, którego dokonywał Piotr. W 1208 r. zasadzili się na
niego niedaleko opactwa Saint Gilles i tam zamordowali. Prawdopodobnie byli oni wspierani przez
Rajmunda IV z Tuluzy, który pragnął wykorzystując albigensów wzmocnić swoją pozycję
polityczną. Według przekazów, ostatnie słowa Piotra brzmiały: "Niech Bóg wam wybaczy, bracia,
jak i ja wam w pełni wybaczyłem". Zamordowanie Piotra stało się bezpośrednim powodem
zorganizowania krucjaty przeciwko albigensom na południu Francji.
30
Dostrzeganie
bliźnich i odkrywanie wartości. Materiały na wesoło i na bardzo
poważnie, o
nas, dla Was i o całym świecie. Nieoficjalna strona katolicka
(także dla niekatolików i wątpiących). |
Powrót
na
stronę główną
Info
o stronie, kontakty, prawa autorskie itd.
Legalność
materiałów i oprogramowania na stronie Duszki.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone (o ile nie zaznaczono inaczej) co do
materiałów umieszczonych na stronie, podstronach,
skrótach - zarówno
jeśli chodzi o
teksty, rysunki, muzykę, filmy - są one wytworem i własnością zespołu
redakcyjnego Duszki.pl. Pozostałe materiały umieszczamy za zgodą ich
twórców.
Warunki
korzystania z materiałów na stronie Duszki.pl
Informacje o ochronie, przetwarzaniu danych osobowych, zapytania i zgloszenia
Ochrona danych osobowych na stronie Duszki.pl
|
Prywatne serwery Zbigniewa Kuleszy zjk.pl.
Aktualny dostawca Internetu - Vectra.pl,
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zespół
redakcyjny duszki.pl: redakcja@duszki.pl
W
sprawie treści i działania strony oraz w
sprawie funkcjonowania i udostępniania treści na serwerach
duszki.pl - kontakt z administratorem: duszek@duszki.pl
lub zjk7@wp.pl
|
|
Copyright (c): Zbigniew Kulesza, Sieradz 2006-2024